Przepis na gastronomię

Web Name: Przepis na gastronomię

WebSite: http://www.przepisnagastronomie.pl

ID:312173

Keywords:

Przepis,na,gastronomi

Description:


Przepis na gastronomię

O problemach prawnych małej i dużej gastronomii

Strona głównaO mnieO bloguKontaktWspółpracaWzory i porady Strona głównaO mnieO bloguKontakt

Marta Kosecka

adwokat

Prowadzę Kancelarię Adwokacką w Gdyni. Na co dzień doradzam przedsiębiorcom w zakresie szeroko pojętego prawa gospodarczego i handlowego, a także prawa pracy. Posiadam bogate doświadczenie w obsłudze podmiotów gospodarczych.
[Więcej >>>]

WspółpracaWzory i porady

Gramatura dań – wyjaśnijmy to sobie jeszcze raz.

Marta Kosecka07 lipca 2022Komentarze (1)

„Gramatura dań w menu? Czy jest regulowana prawnie?” – to tytuł wpisu, który pojawił się na blogu dokładnie 8 stycznia 2018 roku, a więc prawie dokładnie 4,5 roku temu. Od tego czasu jest najchętniej czytanym wpisem na blogu. Tak, najchętniej. Wyprzedził nawet maksymalną cenę detaliczną na papierosy, zaliczkę i zadatek w umowach na organizację przyjęć, a także (!) książeczkę sanepidowską.

Pod wpisem znajduje się ponad 30 komentarzy. Część z nich zarzuca mi, że pisząc o obowiązku podawania gramatury dania w menu wprowadzam Cię w błąd bo obowiązek taki rzekomo nie istnieje. Inna część (pochodząca w zdecydowanej mierze od Gości restauracji) twierdzi, że gramatura dań jest ważna. Pomaga bowiem utrzymywać dietę czy podjąć decyzję co do wyboru potrawy.

Mając na względzie ten znaczny upływ czasu od opublikowania wpisu, ale także obie grupy zamieszczonych pod nim komentarzy pomyślałam, że zarówno dla Ciebie, jak i dla mnie niezwykle cenne będzie jeżeli jeszcze raz podsumuję to, co odnosi się do obowiązku podawania gramatury dań w menu restauracji.

Zaczynamy?

Gramatura dań – przepis prawa

W komentarzach prosisz często o podanie podstawy prawnej obowiązku umieszczania w menu gramatury dań. W odpowiedzi kilkukrotnie podawałam już tam podstawę prawną tego obowiązku, ale dla porządku muszę przytoczyć ją i tu:

A zatem, zgodnie z § 9 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Rozwoju z dnia 9 grudnia 2015 roku w sprawie uwidaczniania cen towarów i usług (Dz. U. z 2015 roku, poz. 2121):

Przedsiębiorca prowadzący działalność usługową w zakresie gastronomii lub hotelarstwa uwidacznia ceny oferowanych potraw, wyrobów, noclegów, wyżywienia i innych oferowanych usług w cenniku.Cennik, o którym mowa w ust. 1, zawiera także aktualne informacje umożliwiające konsumentom identyfikację ceny z potrawą lub wyrobem, w szczególności pełną nazwę potrawy lub wyrobu, pod którą jest on sprzedawany, oraz określenie ilości potrawy lub wyrobu, do których się odnosi.

Clue problemu, którego dotykamy odnosi się zatem do tego czy w menu powinniśmy napisać: 1 kotlet schabowy czy kotlet schabowy (140 g). Czy powinniśmy napisać talerz zupy pomidorowej czy zupa pomidorowa (300 ml).

Ponieważ zaś cytowane rozporządzenie nie określa tego dość precyzyjnie, nieprzerwanie od 2015 roku trwa spór o to czy wystarczy podać ilość sztuk, do których odnosi się cena czy też podać należy oferowaną gramaturę dania. Część osób uważa bowiem, że skoro rozporządzenie nie wymienia wprost wagi ani pojemności to nie trzeba sobie zawracać głowy podawaniem gramatury potraw.

Wykładnia prawa – ważna sprawa

Co robi zatem prawnik jeżeli po pierwszym, piątym i dziesiątym przeczytaniu jakiegoś sformułowania nie jest do końca pewien jak go interpretować? Dokonuje wykładni prawa. Tego, czego uczył się na studiach i uczy się codziennie przez wiele lat w swojej pracy. Nie chcę zanudzać Cię szczegółami dokonywania wykładni prawa, bo byłby to wykład akademicki, musisz jednak widzieć, że w sytuacji, w której nie jesteśmy w stanie zinterpretować jakiegoś przepisu posiłkujemy się w jego zrozumieniu wykładnią:

językową, czyli próbujemy ustalić właściwe znaczenie tekstu prawnego z punktu widzenia języka, w jakim tekst ten jest sformułowany,systemową, czyli próbujemy zinterpretować przepis odnosząc się do jego usytuowania wśród innych przepisów prawa,celowościową, czyli zmierzamy do ustalenia treści przepisu ze względu na cel, któremu ten przepis służy.

I tak, dokonując w tym przypadku wykładni językowej odnosimy się do pojęcia ilości potrawy. Zgodnie ze słownikiem języka polskiego ilość oznacza wielkość tego co może być mierzone lub ważone (tak: słownik języka polskiego PWN). Ilość to zatem nic innego jak określenie objętości i masy.

Nasz błąd w mojej ocenie polega na tym, że w języku potocznym zamiennie używamy słów ilość i liczba. I oczywiście w mowie potocznej jest to dopuszczalne. Ale kiedy czytamy akt prawny to powinniśmy jednak stawać się na ten czas purystami językowymi

TAGS:Przepis na gastronomi

<<< Thank you for your visit >>>

Websites to related :
Spółka jawna

  Spółka jawnaaspekty prawneStrona głównaO mnieO bloguKontaktSklepeBook o założeniu spółki jawnej – wydanie czwarteMałgorzata Koczan27 wrześn

A-Line&#153; By Advance Tabco&#1

  Thank you for your interest in our residential productsFor Residential Products, please visit our other site at:
advancetabco.com

Elbinario &#8211; Publicación c

  Skip to contentInicioNuestros serviciosXMPPCliente WebCuenta XMPPListasPadsGitLabRed GnusocialZorras Binarias¿Problemas?DonacionesContactoManifiesto

SavannahWebGuy

   Skip to primary navigation Skip to main contentSavannahWebGuyHomeMain Content[ Custom Wordpress Websites ]hello@savannahwebguy.comCopyright © 2021 |

Thirdeye visionaries

   Home

Anahana - Wellbeing for Life - M

   Skip to the main content.

VYGER &#8211; The Analogue of th

  Open MenuHOMEPHILOSOPHYPRODUCTSPARTNERREVIEWSNEWSHOMEPHILOSOPHYPRODUCTSPARTNERREVIEWSNEWSOUR PHILOSOPHYV.Y.G.E.R. was founded in 1993 by Giuseppe Viol

Instituto de Seguridad del Estad

   LLÁMANOS ESCRÍBENOS

Limpieza y desinfección profesi

  671 138 353info@limpiezaslago.esFacebookGoogle FacebookGoogle InicioTarifasConócenosActualidadContactoSeleccionar página Limpieza profesional en

The Journal of Lost Time

  

ads

Hot Websites